Dżudoczki z Rybnika ze zmiennym szczęściem walczą od wczoraj na olimpijskich matach w Tokio – Agata Perenc odpadła już w pierwszej rundzie, przegrywając z Brazylijką Larissą Pimentą, z kolei Julia Kowalczyk dotarła dziś rano do ćwierćfinału, gdzie musiała uznać wyższość aktualnej mistrzyni świata, Jessici Klimkaid. Julia ma jeszcze szanse na medal dzięki repasażom.
W środę z kolei do walki staną panowie – my szczególnie interesować się będziemy występami innego rybniczanina, Piotra Kuczery.
Brak komentarzy