foto: facebook/OSP Roszków
Tragedia w Roszkowie w powiecie raciborskim – w nocy z soboty na niedzielę do zbiornika po dawnym wyrobisku żwirowym stoczył się samochód.
W aucie była młoda para – 33-latek i jego o rok starsza znajoma. Postanowili oni spędzić noc w samochodzie zaparkowanym w pobliżu jeziora. Gdy spali, auto z niewyjaśnionych dotąd przyczyn stoczyło się prosto do zbiornika – mężczyźnie udało się opuścić pojazd, niestety, 34-letnia kobieta poszła na dno wraz z samochodem. Auto utknęło na głębokości 5 metrów, gdy zostało wyciągnięte na brzeg, lekarz stwierdził zgon kobiety.
Okoliczności tej tragedii wyjaśnia teraz policja i prokurator.
Brak komentarzy