Alvaro powraca po półtorarocznym urlopie z nowymi osobistymi historiami, nawet z tych najtrudniejszych momentów. Jednocześnie artysta nie zapomniał o pozytywnym przekazie w swojej twórczości, czyli czymś, za co pokochały go miliony słuchaczy na całym świecie. Singiel “Mañana” z gościnnym udziałem Cali Y El Dandee to kolejna zapowiedź albumu “Magia”, którego premiera została zaplanowana na piątek, 9 lipca.
Alvaro Soler tak opowiada o swojej nowej płycie i najnowszym singlu “Mañana”: – W 2019 roku byłem trochę zmęczony. Jestem nieskończenie wdzięczny za wszystko, czego mogłem doświadczyć, ale potrzebowałem czasu, by zebrać inne doświadczenia. A potem wszystko się zmieniło. Pandemia wydłużyła mój urlop. Na album “Magia” nie tylko napisałem więcej piosenek niż kiedykolwiek wcześniej, ale też miałem czas, by wszystkie samodzielnie wyprodukować.
16Niektóre utwory z płyty powstały parę lat temu, inne są zupełnie nowe, ale każde z nich idealnie wpasowały się w obecny klimat. “Magia” to z pewnością najbardziej intymny z moich dotychczasowych albumów i, moim zdaniem, najlepszy. Otworzyłem się w zupełnie nowy sposób i pokazałem wszystko. (…) “Mañana” to utwór, w którym skupiliśmy dużą uwagę na detalach. Bardzo intensywnie nad nim pracowaliśmy i próbowaliśmy wiele rzeczy w studiu. Współpraca z Cali Y El Dandee była rewelacyjna. Nie mogę doczekać się, aż zacznę wykonywać singiel na koncertach – wyjaśnia Alvaro.
Duet Cali Y El Dandee słynie z unikatowej mieszanki urban popu i reggaeton, a do ich największych hitów należą “Por Fin Te Encontré” oraz “Yo Te Esperaré”. Mauricio Rengifo aka Dandee był jednym z producentów mega hitu “Despacito” Luisa Fonsiego. Alvaro przyznaje: – Czasami w piosence czujesz wyjątkową magię i myślę, że “Mañana” to właśnie ten przypadek.
Brak komentarzy