Zespół Szkolno-Przedszkolny z oddziałami integracyjnymi w Brzeźnicy czekają zmiany. Niepewni o przyszłość placówki są rodzice dzieci uczęszczających do szkoły, bo w kuluarach mówi się o jej likwidacji. Wójt gminy przeanalizował demografię gminy na przestrzeni kilku lat i koszty z jakimi musi mierzyć się oświata. – Pomimo tego, że szkoła w Brzeźnicy kosztuje najwięcej, nie będzie jej likwidacji – zapewnia wójt Piotr Rybka.
Koszty utrzymania szkoły w Brzeźnicy są o ponad 40 tysięcy większe niż placówek w Rudniku i Grzegorzowicach, gdzie uczęszcza ponad 10 krotnie więcej dzieci.
Obecnie wszystko zależy od rodziców dzieci, które w najbliższych latach będą uczęszczać do placówki w Brzeźnicy.
Wójt jednocześnie uspokaja rodziców, że wbrew pogłoskom przedszkole w Brzeźnicy nie będzie zlikwidowane.
Jest jeszcze szansa, by szkoła w Brzeźnicy funkcjonowała jako placówka społeczna, podobnie jak szkoły w Gamowie i Szonowicach. Nadal jednak trwają wyliczenia ekonomiczne.
Brak komentarzy