To były niezwykłe dwie nocy na zamku w Mosznej. Perła Opolszczyzny zmieniła się w Hogwart znany z serii o młodym czarodzieju Harrym Potterze. W kuchni serwowano magiczne dania, a w jednej z komnat można było spotkać tego, którego imienia nie wolno wymawiać.
W niezwykłym spotkaniach z bohaterami sprzedanej w milionach egzemplarzy książki udział wzięło przeszło 1000 osób. Na mugoli, jak zwykło się nazywać w serii przygód o Harrym Potterze osoby nie mające związku z magią, czekało wiele atrakcji. Były zaczarowane komnaty, bohaterowie na czele z szefem szkoły Dumbeldorem i magiczna kuchnia.
Nie obyło się też bez gry w quidditcha, walki na zaklęcia oraz spotkania z Voldemortem, któremu towarzyszyły węże. Tym razem były one podobnie, jak ich władca niegroźne, dzięki rzuconemu zaklęciu. Kolejne spotkania z czarami na zamku w Mosznej niebawem. Kierownictwo obiektu ma bowiem w zamyśle stworzenie wyjątkowej magicznej szkoły.
Brak komentarzy