Uszkodzoną w dwóch miejscach tarczę hamulcową koła przedniej osi dostrzegli inspektorzy w kontrolowanym dziś autokarze. Pojazdem podróżowały dzieci z jednej ze szkół z Pszowa do Parku Technologicznego w Ostrawie. Z uwagi na tak niebezpieczną usterkę inspektorzy musieli wstrzymać wycieczkę. Przewoźnik szybko zorganizował inny autokar, aby dzieci mogły kontynuować podróż. Osoby odpowiedzialne za zły stan techniczny pojazdu muszą się liczyć z przewidzianymi prawem konsekwencjami.
Dzisiejsza kontrola przebiegała w niezbyt sprzyjających warunkach pogodowych. Na autostradzie A1 w Godowie padał deszcz. Na szczęście nie przeszkodziło to inspektorom wodzisławskiego oddziału śląskiej ITD w skrupulatnej kontroli najważniejszych układów pojazdu, mających wpływ na bezpieczeństwo. Inspektorzy dostrzegli w prawym przednim kole autokaru szerokie pęknięcia na tarczy hamulcowej. Dokładniejsza kontrola wykazała jej poważne uszkodzenie aż w dwóch miejscach. Taka usterka kwalifikowana jest jako niebezpieczna, czego konsekwencją – oprócz zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu i zakazu dalszej jazdy – jest wszczęcie postępowań administracyjnych wobec przewoźnika i wobec osoby zarządzającej transportem u przedsiębiorcy. Przewoźnikowi grozi kara 2000 zł, a zarządzającemu 500 zł. Mandatu nie uniknął również kierowca.
Zakaz dalszej jazdy wydany przez inspektorów oznaczał dla wiezionych dzieci przerwanie wycieczki. Jednakże w tym zakresie przewoźnik stanął na wysokości zadania i szybko zorganizował zastępczy autokar. Dzieci mogły więc kontynuować podróż do Ostrawy.
Brak komentarzy