4-latek zmarł w szpitalu w Rybniku. Rodzice zgłosili sprawę do prokuratury

Prokuratura Rejonowa podała wyniki sekcji zwłok małego pacjenta Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybniku. 4-letni Seweryn trafił najpierw na SOR, potem na oddział. Jak ustalili śledczy – przyczyną zgonu malca była ostre zapalenie jelita cienkiego. W trakcie przygotowania malca do operacji, stan pacjenta pogorszył się.

mówi Michał Sieroń, rzecznik wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybniku. Śledczy zlecili wykonanie dodatkowych badań, które mają dać odpowiedź na pytanie, co właściwie było przyczyną stanu zapalnego malca. Prokuratura zapowiada analizę zachowania personelu, przesłuchania – zarówno medyków i bliskich 4-latka.

Rodzice mają pretensje dotyczące pracy medyków w momencie przyjęcia dziecka. Finał całej sprawy niestety był dramatyczny. Reanimacja trwała blisko półtorej godziny. W tym czasie na oddziale chirurgii dziecięcej obecny był między innymi ojciec dziecka. Zrozpaczony sytuacją zaczął demolować oddział, powodując poważne zniszczenia, wyrwał między innymi ladę w punkcie pielęgniarskim.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci malca.