Rewitalizacja, która nie ma końca

Szczęśliwy koniec rewitalizacji centrum Pszowa może przynieść lato. Miasto prośbą i groźbą mobilizuje wykonawcę do finiszu prac. Rynek w nowej odsłonie miał być gotowy w październiku – mamy koniec maja. Od 20 stycznia naliczane są kary umowne – informuje burmistrz Marek Hawel. To kwota 4,5 tys. dziennie. Do lipca uzbierać się tego może suma nawet pół miliona złotych

Cierpliwości brakuje już władzom i mieszkańcom. Ci ostatni chcieliby w pełni korzystać z atrakcji Rynku po rewitalizacji. Póki co, po pierwszym etapie przebudowy, do ich dyspozycji pozostaje parking i fontanna

Rewitalizacja Rynku w Pszowie to duże przedsięwzięcie, za którym idzie dofinansowanie unijne. Burmistrz uspokaja, że na dziś nie ma zagrożenia utraty wsparcia.