Zgodnie z zapowiedzią pielęgniarki i położne ze szpitala w Raciborzu prowadziły dziś (12.05) strajk ostrzegawczy. Akcja prowadzona była przez dwie godziny pomiędzy 11.00 a 13.00. Strajk polegał na powstrzymywaniu się od wykonywania pracy. Grupa kilkudziesięciu pielęgniarek z transparentem manifestowała wokół szpitala, pozostałe panie zgromadzone były w pomieszczeniu konferencyjnym.
Strajk przeprowadzono pod hasłem: “Nie mamy powodów do świętowania, mamy powody do strajkowania”. To właśnie na dziś przypada międzynarodowe święto pielęgniarek. Sytuacja płacowa w tej grupie zawodowej jest zła.
Pielęgniarki i położone walczą o podwyżki i poprawę warunków pracy. Chodzi o określenie niezbędnej liczby pielęgniarek i położnych na oddziałach. Statystki pokazują, że w Polsce na tysiąc pacjentów przypada 5 pielęgniarek. Dla porównania w Szwajcarii na tę samą liczbę mieszkańców jest to 16 pielęgniarek.
Małgorzata Lenart, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położonych w szpitalu w Raciborzu:
Przewodnicząca zapewniła nas, że podczas strajku do dyspozycji pacjentów zostali: lekarze i pielęgniarki oddziałowe.
Pacjenci zgodnie z wysuniętą prośbą, byli wyrozumiali dla działań pielęgniarek. Są w stanie zrozumieć trudną sytuację płacową, warunki finansowe nieadekwatne do wykonywanej pracy:
Dzisiejszą akcję strajkową popierał Wolny Związek Zawodowy Sierpień `80. Na 9. września planowany jest strajk generalny. Co będzie dalej? – Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć – odpowiada przewodnicząca związku zawodowego.
Brak komentarzy